Lewica nie da się pożreć
Lewica nie da się pożreć
Minister nauki i szkolnictwa wyższego oraz wiceprzewodniczący Nowej Lewicy Dariusz Wieczorek wraz wiceministrem infrastruktury Przemysławem Koperskim, poparli dziś w Cieszynie kandydatów, którzy ubiegają się o mandaty w najbliższych wyborach samorządowych.
Celem trzy mandaty
Przemysław Koperski powiedział, że jego stronnictwo wystawiło listy pod własnym szyldem w wyborach do sejmiku śląskiego. - Naszym celem minimum jest stworzenie klubu radnych, czyli trzyosobowa reprezentacja. Na dziś lewica ma dwóch reprezentantów – powiedział.
Przemysław Koperski wraz z Dariuszem Wieczorkiem poparli startujących do Sejmiku Województwa Śląskiego Leszka Tyrnę z Goleszowa oraz Marzenę Majchrowską ze Strumienia.
Politycy Nowej Lewicy poparli również startujących do Rady Powiatu Cieszyńskiego Kazimierza Żerdkę, Janusza Wapienika oraz Stanisława Kubiciusa, przewodniczącego Rady Powiatu Cieszyńskiego.
Przemysław Koperski wyjaśnił podczas spotkania z dziennikarzami, że nie popierają formalnie żadnego z kandydatów na burmistrza Cieszyna. Decyzję zostawiają wyborcom. - Umówiliśmy się, że jeżeli chodzi o poparcie, to będzie dotyczyło miast prezydenckich. W niektórych lewica wystawia własnych kandydatów, albo wspiera osoby, które sprawują już ten urząd. Są też takie miasta, gdzie kandydaci nie są afiliowani przy żadnej partii politycznej, a ich wspieramy – wyjaśnił.
Koperski przyznał, że „jest wielu wspaniałych samorządowców i samorządowczyń”. Zauważył, że są także i tacy politycy, którzy byli sztandarowymi postaciami Prawa i Sprawiedliwości lub Solidarnej Polski i dziś chowają się pod innymi szyldami. - Wyborcy lewicy doskonale o nich wiedzą i na pewno nikt z lewicy nie odda na nich głosu – powiedział.
Wiele patologii
Podczas konferencji prasowej minister Dariusz Wieczorek powiedział, że już wiele razy pojawiało się hasło, iż „lewica da się komuś pożreć”. - Lewica nie da się nikomu pożreć, bo jest ciężkostrawna; jest mądra, rozsądna i ideowa. Nie mamy żadnych obaw w tym zakresie. Zresztą widać to po koalicji rządowej, że głos lewicy jest słyszalny. Jest wiele spraw, które udaje się w drodze konsensusu realizować z lewicowego programu. (…) Uspokajam: nic złego się nie stanie, a wręcz przeciwnie - czuję, że lewica wyjdzie wzmocniona po wyborach samorządowych – mówił minister.
Podkreślił, że rządząca koalicja będzie porządkowała system nauki wyższej, ponieważ doszło tam do wielu patologii. - Od tego momentu stawiamy na jakość, a nie na ilość uczelni. (…) W trosce o studentów będziemy pilnowali jakości kształcenia na wszystkich uczelniach – powiedział.
(ach)
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.