Cieszyn: pierwsza sesja

Ruben: Może nowa Rada Miasta znalazłaby czas na pochylenie się nad perturbacjami, jakie obecnie przeżywa kino Piast. Podpowiem. Aby raz na zawsze rozwiązać wszelkie problemy z związane cieszyńskim kinem to wzorem Teatru Elektrycznego w Skoczowie trzeba: - włączyć je do struktur Domu Narodowego, bo to przecież własność miasta. - zatrudnić w DM całą obecną ekipę do prowadzenia kina, a przede wszystkim Pana Marka Mendrocha. - pozyskać porządny grant na kapitalny remont kina. Powstało by wtedy klimatyczne, wielofunkcyjne i wygodne kino z małą sceną koncertową, z kawiarnią i salą wystawową. Proste.

one: Źródłem problemów kina "Piast" są nie tylko podatki ale... repertuar i generalnie kondycja X muzy. Czasy w których każdego roku pojawiało się kilka filmów na które brakowało w kasach biletów bezpowrotnie minęły (lata 90-te). Obecnie Marvel, bzdury 3D a wszystko posypane wokeizmem. Jakie pokolenie - taka kinematografia. Jeżeli jest jakiś film w roku godny obejrzenia to jest to wyjątkowy rok (w tym roku była to "Diuna 2"). I kolejna kwestia. Kino w tej formie w jakiej funkcjonuje jest prawie doskonałe - brak popcornu, chamskich zachowań znanych z multipleksów, siorbających oskarków i julek. Komentarz o braku możliwości płatnością karty naprawdę mnie rozbawił (polecam podejście naszych południowych sąsiadów). Kino nie wymaga remontu - jest wspaniałe, wciąż przesycone tym samym zapachem jaki człowiek pamięta z seansów organizowanych przez śp. Mariana Sabatha. Jeśli miałbym doradzić coś Właścicielowi to więcej pokazów klasyki, którą ludzie chcieliby nadrobić oglądając w kinie. A miejsce po sali gdzie wyświetlano pokazy na VHS (kto to pamięta?) a później funkcjonowała wypożyczalnia kaset VHS niech zostanie wydzierżawione pod kawiarnię. I jeszcze jedno - brakuje mi wypuszczania widzów drugim wyjściem - ot tak po prostu kiedyś było.

Drachenblut: Caryca Gabriela zawiązała koalicję z Pisem.