Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Wybory 2024

Jan Olbrycht, Hubert Maślanka i Andrzej Molin dla ox.pl

W czwartek (3.10) w budynku cieszyńskiego Liceum Ogólnokształcącego Towarzystwa Ewangelickiego odbyło się spotkanie przedwyborcze z kandydatami Koalicji Obywatelskiej do Sejmu i Senatu - Andrzejem Molinem i Hubertem Maślanką. Jego gościem był europoseł Jan Olbrycht. Po jego zakończeniu krótko porozmawialiśmy z tymi trzema politykami.

Miejscowości z Żywiecczyzny, Śląska Cieszyńskiego oraz Podbeskidzia przyłączają się do nowo powstającego Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Subregionu Południowego Województwa Śląskiego "Aglomeracja Beskidzka". Jego głównym zadaniem będzie pozyskiwanie funduszy unijnych dla tych regionów, jakie będą dystrybuowane w ramach nowej perspektywy finansowej UE rozpoczynającej się w 2021 roku. Czy ten sposób integracji jest dobrym pomysłem?

Jan Olbrycht: ja się obawiam, że ktoś wyważa otwarte drzwi. Mamy już strukturę, która łączy te tereny - w podziale województwa śląskiego mamy coś takiego jak subregion i jest też subregion południowy, na który składa się część żywiecka, bielska i cieszyńska. Można wykorzystać jego konstrukcję, a nawet można ją też rozbudować. Jeśli się zacznie budować kolejne struktury, to one zaczną się wzajemnie wykluczać.

Hubert Maślanka: współpraca jest czymś pozytywnym, natomiast musimy pamiętać o tym, że jeśli chodzi o nową perspektywę 2021-2027 wciąż nie jest znany mechanizm dystrybucji tych środków unijnych. Nie ma też ustawy wdrożeniowej dotyczącej tej perspektywy. Dlatego nie wiemy, kto będzie te pieniądze rozdzielał - czy będą to regiony, jak do tej pory, czy rząd (bo są takie pomysły). Natomiast w kwestii współpracy - to rzeczywiście dobre rozwiązanie, jest jednak pytanie, czy w tym przypadku to dobry model. Kilka lat temu powstał taki dokument jak Strategia Rozwoju Polski Południowej, który miał w zamyśle zjednoczyć Małopolskę i Śląsk, stworzyć tzw. europol - pewien konkurencyjny makroregion. Co się stało? Pomimo tego, że został przyjęty przez Radę Ministrów, nigdy nie został wcielony. Te regiony nie zaczęły współpracować. Obawiam się, że takie pomysły, chociaż idee mają szczytne, to w dzisiejszych uwarunkowaniach mogą się nie spełnić.

Andrzej Molin: to kluczowy temat, który poruszył pan Hubert. W Sejmiku Wojewódzkim jesteśmy mocno zaniepokojeni - może nie wszyscy, ale mówię o swoim klubie. Ten pomysł, aby przejść na inny mechanizm rozdziału środków uważam za bardzo błędny. Dobrze by było, aby zachować wypracowany już model. Byliśmy wzorem dla innych państw europejskich, bardzo efektywnie sięgaliśmy po te środki, rozwijaliśmy Polskę. Gdy byłem burmistrzem, Wisła bardzo skorzystała, pozyskaliśmy bardzo duże pieniądze przez współpracę. Warto więc o niej mówić - ze specjalnych programów korzystała Beskidzka Piątka - gminy bardzo różniące się między sobą potrafiły działać razem i popieram zdanie pana europosła Olbrychta, który mówił o istniejącym subregionie południowym. Te mechanizmy są już wypracowane.

Jan Olbrycht: chciałem nawiązać jeszcze do tego, co powiedział pan Hubert Maślanka - jeśli chodzi o współpracę ogólnie, to oczywiście budowanie sieci współpracy jest absolutnie korzystne. Jeśli chodzi zaś o systemy wdrażania pieniędzy, to trzeba poczekać na ustawę. Trzeba budować struktury operacyjne po to, aby zdobywać pieniądze, a współpraca musi być budowana nie na pieniądzach, a na zaufaniu, wspólnym działaniu.

Koalicja Obywatelska w trakcie swojej kampanii wyborczej szczególnie podkreśla sformułowanie "Ja obywatel/obywatelka". Dla wielu ludzi jednak słowo "obywatel" kojarzy się pejoratywnie z minionym systemem sprzed 1989 roku. Czy uważacie Panowie, że to dobry zabieg przed wyborami?

Jan Olbrycht: ja się nie zgadzam z pana zdaniem. Pamiętam czas sprzed 1989 i mogę zaręczyć jedno: "obywatel" używany był rzadko, tak na poważnie. "Obywatelskość", czyli prawa i obowiązki, pojawiła się po 1989 roku. Wcześniej używano tej "obywatelskości", ale bardziej w charakterze administracyjnym, a nie w kategoriach tożsamości. Koalicja Obywatelska nawiązuje tym sformułowaniem do tego, na czym stoi, czyli na Platformie Obywatelskiej, ale też na Nowoczesnej i na ludziach, którzy są w samorządzie i organizacjach pozarządowych. Natomiast Platforma Obywatelska jest „obywatelska” dlatego, aby być skoncentrowana na ludziach, a nie na strukturach czy władzy.

Andrzej Molin: dodam, że niezmiernie ważne jest budowanie społeczeństwa obywatelskiego. Tego nam bardzo często brakuje, na każdym kroku, często nie da się porozumieć. Z trudnościami spotykają się wójtowie i burmistrzowie, gdyż bardzo mało osób jest zaangażowanych w sprawy państwa. Trudno jest zebrać odpowiednią frekwencję na wyborach. I to właśnie to podkreślone jest w tym haśle, aby obywatel to był ktoś zainteresowany i dbający nie tylko o swoje "podwórko", ale o całość.

Hubert Maślanka: powiem coś, co może jest zbieżne z pana odczuciem - to słowo może kojarzyć się pejoratywnie, ale to dlatego, że taką retorykę próbuje mu nadać Prawo i Sprawiedliwość. Katalog słów takich jak „konstytucja”, „sądy”, „demokracja”, „obywatel” jest przez to ugrupowanie wykorzystywany i słowom tym nadaje się takie, a nie inne znaczenia. My do tej nazwy się przywiązujemy, podkreślamy ją, ponieważ to kwintesencja tego, do czego dochodziliśmy przez 30 lat. Nie zgadzamy się, aby krytykować czy dezawuować dorobek tych 30 lat. Uważamy, że możemy być z niego dumni, chociaż potrzebna jest refleksja czy korekta pewnych rozwiązań. Jednak nie zgadzamy się, aby Konstytucja, sądy, demokracja były tak wykorzystywane.

Mówił Pan, panie Hubercie, że zależy Panu na większej integracji pomiędzy Żywiecczyzną a Śląskiem Cieszyńskim. Zauważył Pan, iż jedyna bezpośrednia droga łącząca oba regiony biegnie przez Istebną. Jak Pan widzi współpracę z tą gminą?

Hubert Maślanka: ja się nie zamykam na nikogo, taką zasadę zawsze wyznawałem. Jako społecznik od roku współpracuję z władzami regionalnymi z Prawa i Sprawiedliwości i nie mam problemu, aby się porozumieć - argumenty zawsze zwyciężają. Natomiast mówiąc o integracji, miałem na myśli integrację infrastrukturalną. Odrębność kulturowa musi być zachowana. To właśnie ta różnorodność, która będzie zintegrowana komunikacyjnie, może spowodować, że subregion południowy będzie atrakcyjny turystycznie.

Andrzej Molin: ja tylko dodam, że naszą kampanię zaczęliśmy od Radia Istebna. Odpowiadaliśmy wtedy właśnie na tego typu pytania - ja bardzo dobrze znam swoich "sąsiadów" i wiem, że warto z nimi rozmawiać, warto tam przyjeżdżać. W niczym nie przeszkadza to, że w tej chwili ich sympatie są skierowane w stronę Prawa i Sprawiedliwości.

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał: KR

źródło: ox.pl
dodał: Krzysztof Rojowski

Komentarze

19
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
2019-10-07 19:26:24
inigo: Nikt wam nie da tyle ile oni obiecają
2019-10-07 20:13:29
mstudnicki: Przed wyborami żądamy więcej obietnic!
2019-10-07 23:16:55
rainman: Jeszcze więcej Wałęsy na zjazdach PO to sukces macie jak w banku. xD
2019-10-08 17:06:21
krzysztof.nn: "nowe elity" od ☛ Kaczyńskiego??... brrr... dziękuję, z d e c y d o w a n i e wolę te stare ✍ Jak członek Komisji Etyki KRS pomagał "małej Emi" zredagować e-mail z paszkwilem na szefa "Iustitii" ✍ Sędzia Rafał Puchalski w czerwcu zeszłego roku pomagał internetowej hejterce dobrać właściwe słowa i zwroty w e-mailu, który później został wysłany do tysięcy członków "Iustitii", by zdyskredytować szefa stowarzyszenia Krystiana Markiewicza. Puchalski zgłaszał konkretne propozycje redakcyjne oraz był tą osobą, która zatwierdzała ostateczną treść hejterskiego e-maila "małej Emi". Puchalski to kolejny błyskawicznie awansowany przez Ziobrę i mianowany na członka KRS t y p o w y przedstawiciel nowej h e j t e l i t y Kaczyńskiego ✍
2019-10-08 17:15:17
krzysztof.nn: https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/farma-trolli-w-ministerstwie-sprawiedliwosci-czlonek-komisji-etyki-krs-pomagal-malej/fvn7hqw
2019-10-08 20:23:15
krzysztof.nn: nie tylko lokalne pisiactwo będzie miało problem kiedy zobaczy ten komunikat: "Telewizja Polska SA prostuje nieprawdziwe informacje, wyemitowane na antenie TVP Info w dniu 1 października 2019 roku, jakoby poseł Borys Budka pokazując podczas debaty w TVP rachunek z apteki podał nieprawdziwą cenę leku Valcyte"
2019-10-08 20:23:59
krzysztof.nn: ✍ Sąd Okręgowy w Gliwicach orzekł we wtorek, że telewizja państwowa ma sprostować informację, jakoby wiceszef Platformy Obywatelskiej Borys Budka podawał nieprawdziwą cenę leku Valcyte. Zdaniem sądu rozpoznającego sprawę w trybie wyborczym, takie stwierdzenia godziły w dobre imię wnioskodawcy i podważały zaufanie do niego ✍
2019-10-08 21:00:47
krzysztof.nn: "Przed chwilą wygrałem proces wyborczy z Cezarym Gmyzem, który w TVP kłamał na mój temat." - napisał na Twitterze Krzysztof Brejza. Chodzi o wypowiedź Cezarego Gmyza, który na antenie TVP Info zarzucił Bejzie kierowanie Sokiem z Buraka, satyryczną stroną na Facebooku. K ł a m s t w a w żywe oczy - to m e t o d a i specjalność P i S
2019-10-08 21:06:26
krzysztof.nn: o świętoszkach: ⛪ P o s e ł PiSGrzegorz Raczak zgłosił do prokuratury w Gdańsku zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Polityk ma być szantażowany przez prostytutkę, z którą się regularnie spotykał. ⛪ Doniesienia informatora zostały potwierdzone przez samego posła. - Zrobiłem to, co w takiej sytuacji może zrobić prawy obywatel. Jak to do mnie dotarło (szantaż), byłem na kongresie kardiologicznym w Paryżu. Osobę, która miała "coś" na mnie, uprzedziłem, że będę musiał powiadomić organy ścigania - powiedział dziennikarzom poseł PiS z Gdańska. ⛪ Później Grzegorz Raczak: Niczego złego nie robiłem. Przyznaję, płaciłem za spotkania z tą kobietą. Uiszczałem opłatę, bo ja nie chcę nikogo krzywdzić. Nie chcę się żenić, nikomu nie obiecywałem małżeństwa. Nie dam się szantażować, niczego złego nie zrobiłem." ⛪
2019-10-08 21:08:18
krzysztof.nn: ⛪ Według informatora gazety podejrzewaną przez polityka szantażystką jest "kobieta, która żądała od niego pieniędzy, grożąc ujawnieniem fotografii ze wspólnych spotkań". Ma być nią młodsza o 30-40 lat prostytutka, która m.in. wspierała Grzegorza Raczaka podczas kampanii wyborczej w 2015 roku. ⛪ Mężczyzna, który miał być już przesłuchany w tej sprawie twierdzi, że jest znajomym kobiety i przekazał, że miała ona otrzymywać nawet tysiąc złotych za spotkanie z posłem. Ich relacje popsuły się wtedy, kiedy poseł miał nie zapłacić jej za spotkanie, na które przyjechała z Warszawy do Gdańska (w tym czasie miał być na posiedzeniu Sejmu). ⛪
2019-10-08 21:09:57
krzysztof.nn: Grzegorz Raczak ślubowanie na posła złożył w 2016 roku, stając się jednym z przedstawicieli PiS w Sejmie. W wyborach parlamentarnych w 2019 roku s t a r t u j e z list PiS z okręgu 24 przypisanego dla części województwa pomorskiego.
2019-10-08 21:55:51
donekT: To ten, który ponoć obraził się na Ucho Prezesa za jego fikcyjny związek z myszką agresorką?
2019-10-08 22:29:37
jasper: Polacy wybieraja PiS dlatego , bo jest dokladnie taki jak oni. To nie jest jakas wladza z jakiegos zrzutu, to jest emanacja polskiej mentalnosci , ktora mowi - „ jak daja to brac” , „a nawet jak kradna, to przynajmniej sie dziela” . Akceptacja jest tak dlugo jak dlugo jest kasa. Takie „jakostobedziejstwo” zawsze zle sie konczylo w naszej historii. Zawsze jakos to bylo, ale przewaznie zle. A potem narodowe cierpietnictwo pod auspicjami KK - to typowa specjalnosc Polakow.
2019-10-08 23:27:21
donekT: Zdaje się, iż imigranci na Zachodzie, podzielają ten punkt widzenia, choć inny symbol wyznaniowy ich jednoczy. Jakie partie oni wybierają?
2019-10-09 06:31:13
krzysztof.nn: nie trzeba być ekspertem z dziedziny socjologii czy psychologii by b e z cienia w ą t p l i w o ś c i stwierdzić, że e l e k t o r a t PiS kumuluje w sobie n a j g o r s z e cechy polskiego społeczeństwa - ciemnotę, obskurantyzm, hipokryzję, obłudę, ksenofobię, nienawistną pogardę, zaburzone poczuciu uczciwości i przyzwoitości, egoizm czy klientelizm - tak, to jak w soczewce obraz tego ponoć w 95% katolickiego ludu
2019-10-09 10:12:24
jasper: doneczku, tu nie trzeba emigrantow z zachodu, wystarcza ksieza KK i obluda, hipokryzja wyborcow PiS. „ Katecheta z Kopytowej rozpowszechniał treści pornograficzne? Prokuratura przesłucha uczniów.” [ ] https://rzeszow.wyborcza.pl/rzeszow/7,34962,25287147,katecheta-z-kopytowej-rozpowszechnial-tresci-pornograficzne.html
2019-10-09 15:30:00
donekT: Na początku tak nazywanego kryzysu migracyjnego, pewien z wolontariuszy udzielający w Berlinie wsparcia imigrantom stwierdził, iż ci najlepiej czuliby się w Polsce, ponieważ podzielają z Polakami wspólne wartości. Jak można zauważyć, właśnie takich ludzi jak poniektórzy opisują, najbardziej oczekują na Zachodzie. Na jakie oni głosują partie? Jakiego ich elity domagają się zaprowadzenia prawa, w poszczególnych państwach UE? I to demokratycznie.
2019-10-09 16:26:58
koszor: No i widzisz krzysztofie, zamiast z żoną w łóżku się pobawić, to wypisujesz te komentarze po nocach, a i tak nikt tego nie czyta. Potem jesteś nerwowy i jest jeszcze gorzej.
2019-10-09 21:12:43
Iwan: Kochani w niedzielę idziemy na wybory aby dobro zwyciężyło nad złem, żeby żaden z tych wyżej muszkieterów nie dostał się do sejmu i senatu. Jeden z nich do UE poszedł tylko po dietę. Pytam się co zrobił dla Śląska cieszyńskiego będąc w UE nic. Co zrobił dla Cieszyna jak był burmistrzem. Za jego czasów w Cieszynie padły prawie wszystkie zakłady pracy.
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: